Blizny są nam znane, czy lubiane nie wiem, natomiast wiem, że niektóre mam od dziecka. Moje blizny nie były chciane, natomiast powstały w wyniku zadrapania/wypadku i w różnych miejscach ciała są mniej lub bardziej widoczne.
Dzisiejszy tekst poświęcam bliznom większym, np. powstałym na skutek zabiegu chirurgicznego.
Pojęcie 'blizna' należy rozpatrywać trójwymiarowo, czyli mówiąc, że wytworzyła się blizna musimy pamiętać, że nie chodzi tylko o zmianę wyglądu zewnętrznego, ale przede wszystkim o upośledzenie ruchomości oraz nieprawidłowo następujące przesuwanie się względem siebie tkanek podskórnych, które też bliznowacieją.
Nadrzędną i konieczną rzeczą jaką powinniśmy robić od pierwszych dni powstawania blizny jest jej mobilizacja. Poruszanie tkanek otaczających gojącą się ranę zapobiega ich sklejaniu się i przerastaniu.
Profilaktyka blizny:
- W pierwszej fazie (do momentu, aż strupy się zagoją) tworzenia się blizny, mobilizacja powinna odbywać się w kierunku gojących się tkanek, czyli “do blizny”.
- W fazie drugiej (po zagojeniu się rany) fizjoterapeuta może stosować technikę skręcania blizny, może odciągać bliznę od tkanek wewnętrznych, stosować technikę rolowania w poprzek cięcia oraz rolowanie wzdłuż blizny.
Techniki mobilizacyjne dla tkanek wokół blizny zaczyna się po około 3-4 tyg. , natomiast techniki mobilizacyjne obejmujące swym zakresem działania samą bliznę po kolejnych 2-3 tyg. Po upływie ok. 7 tygodni fizjoterapeuta przechodzi do terapii manualnej w okolicy blizny i tkanek ją otaczających, aby doprowadzić do ich uwolnienia.